II Liga Kobiet: Od 0-2 do 3-2 z Białymstokiem

22.10.2020
Foto: Paweł Olkowski

Siatkarki ESPES Sparty Warszawa pozostają niepokonane na własnym terenie w rozgrywkach seniorskiej II Ligi Kobiet. Tym razem sprawdziło się stare siatkarskie przysłowie „kto nie wygrywa 3-0 prowadząc 2-0, ten przegrywa mecz”.

Zawodniczki z Bielan broniły w tym spotkaniu pozycji lidera grupy i na boisko wyszły mocno zmobilizowane. Chyba zbyt mocno, co często pierwsze akcje kończyły się niepowodzeniem w ataku. Świetne akcje naszych środkowych – Małgorzaty Kuczyńskiej i Beaty Szewczyk – przeplataliśmy z pomyłkami na skrzydłach. Szukaliśmy często siłowych rozwiązań, co nie było dobrym pomysłem na dobrze funkcjonujący blok zawodniczek z Białegostoku. Bardzo dobrze goście spisywali się w elemencie przyjęcia zagrywki. Stołecznym mocno utrudniało to grę blokiem co ostatecznie przełożyło się na wynik 21-25.

Druga partia to pełna dominacja siatkarek z Podlasia. Spartanki mimo początkowego prowadzenia 5-3, totalnie oddały inicjatywę BAS-owi. Dopiero wejście Katarzyny Kamińskiej nieco ożywiło naszą grę, ale to ponownie goście zasłużenie wygrali 25-18. Jednak kto nie wygrywa prowadząc 2-0….

Zmiana Katarzyny Kamińskiej okazała się strzałem w dziesiątkę. Sparta uspokoiła swoją grę, a nasze skrzydłowe raz za razem skutecznie atakowały. Bardzo dobra zagrywka Beaty Szewczyk pozwoliła odskoczyć już na początku seta na bezpieczną odległość (6-2). Po ataku z sytuacyjnej piłki Natalii Dąbrowskiej, Sparta wyszła na prowadzenie 19-10 i było już wiadomo, że mecz nie zakończy się 0-3. Seta zakończyła atakiem po rękach przeciwnika kapitan – Maja Kaczmarczyk.

Czwartą odsłonę świetnie zaczęły podopieczne Roberta Strzałkowskiego. Maja Kaczmarczyk mocno odrzucała rywalki od siatki serwisem, a Marcelina Karpińska była nieomylna w kontrach (6-1). W końcówce trzykrotnie zatrzymaliśmy rywalki blokiem, co dało nam zwycięstwo 25-21.

W tie-breaka gospodynie weszły z animuszem (4-1). Znów kluczem okazała się zagrywka oraz dwa świetne bloki duetu Natalia DąbrowskaMałgorzata Kuczyńska. Na zmianę stron Sparta schodziła z pięciopunktową przewagą (8-3). Obraz gry kompletnie się nie zmienił, mimo drobnych zrywów BAS-u to warszawianki kontrolowały cały czas grę. Dwie dobre obrony Julii Saneckiej pozwoliły wygrać ważne kontry. Nie do zatrzymania była Maja Kaczmarczyk, która wyrosła na bohaterkę ostatniej partii zdobywając 6 punktów.

ESPES Sparta Warszawa – BAS Konglomerat Budowlany Białystok 3-2 (-21, -18, 18, 21, 8)

SPARTA: Kowalczyk, Dąbrowska, Karpińska, Kaczmarczyk, Szewczyk, Kuczyńska, Sanecka (libero), Kruszewska (libero), Woźny, Kołakowska, Świątczak, Kamińska, Smoleńska.

Współfinansowane ze środków miasta stołecznego Warszawy w ramach projektu Sportowa Warszawa.

company
company
company
company
company
company

Projekt i wykonanie: